W sezonie 2020/2021 Krajowa Spółka Cukrowa wyprodukowała 820 tys. ton cukru, przerabiając 6,2 mln ton buraków cukrowych - poinformował rzecznik spółki Szymon Smajdor. Z powodu niekorzystnej pogody oraz szkodników zbiory były niższe niż zakładano. Tegoroczna kampania została już zakończona. - Tegoroczne zbiory buraka cukrowego A tak na poważnie to cukier w workach w cukrowniach można kupić po 1,40 za kg (minimum zakupu 50 kg). Hurtownie w workach mają po 1,60 a nawet 1,99 za kg. Straszna rozbieżność pomiędzy hurtowniami a hurtowniami. Cukier odpadowy (z worków, po rozsypaniu) w Rykach widziałem po 1,40 za kg (listopad). Zanim krystalicznie biały i idealnie słodki cukier trafi do cukiernic czy wypieków, musi przebyć długą drogę. Jednak co ciekawe, jego produkcja odbywa się w buraku cukrowym już na polu. Następnie z buraków, które trafiają do cukrowni, cukier jest wydobywany metodą tradycyjną. Uprawa buraka cukrowego jest uprawą całoroczną. W pierwszej kolejności zagotujmy w garnku wodę i dodajmy cukier. Mieszajmy energicznie aż do momentu rozpuszczenia się cukru. Teraz możemy, jeśli zależy nam na opcji dłuższego przechowywania syropu, dodać doń kilka kropel soku z cytryny. Wymieszajmy ponownie i przelejmy syrop cukrowy do butelki. Projektantem tej cukrowni był Franz Karl Achard. Franz Karl Achard (ur. 28 kwietnia 1753 w Berlinie, zm. 20 kwietnia 1821 w Wołowie) − chemik, fizyk i biolog, jego najważniejszym dokonaniem było odkrycie metody produkcji cukru z buraków. Był synem francuskiego pastora Maxa Guillaume Acharda i Marguerite Elisabeth (z domu Rouppert). Regularne napoje w Starbucks, takie jak kawa parzona, herbata, kawa mrożona, Americano i Chai Tea, nie zawierają żadnego dodatku cukru i są naturalnie bezcukrowe. Po dodaniu syropów, słodzików, mleka i dodatków staje się bombą cukrową! Większość diabetyków uważa, że cukrzyca i Starbucks nie idą w parze. Cukier brązowy 500 g Cukier brązowy to wyjątkowy produkt o wielu zastosowaniach. Dzięki delikatnej nucie karmelu jest ciekawym składnikiem ciast, pierników lub korzennych ciasteczek. Można wykorzystać go do słodzenia dań, takich jak na przykład gofry lub naleśniki, oraz do jogurtów, deserów, lodów lub koktajli. Następnie prosto z pola wędrują do lokalnych cukrowni na południu Polski, a tam nasi cukrownicy zamieniają je w naturalnie słodki Cukier Królewski. Czy wiesz, że Cukier Królewski nie tylko słodzi, ale też konserwuje? Nie marnuj żywności. Piecz, przerabiaj, podziel się! Gotowe pomysły znajdziesz na www.cukier-krolewski.pl Na terenie cukrowni w Miejskiej Górce oficjalnie otwarto dziś (14.12.2022) nowy silos, który będzie mógł pomieścić 60 tysięcy ton cukru. Inwestycję zrealizowano w rekordowym czasie. Nowy silos Cukrowni Miejska Górka otwarty! Artykuły cukier perlisty gdzie kupić - cukier perlisty gdzie kupi ć (2822) Informacje Jak kupić zdrowego łososia? Łosoś to bardzo smaczna ryba, jednak w dd34nR. Strony: 1 2 banan 2014-01-16 16:32:07 jak w temacie. w zeszlym tygodniu w carrefourze byl po 2,5zł/kg pszczelarka78 2014-01-16 22:42:13 a po co Ci teraz cukier? banan 2014-01-23 11:08:13 na zapas, bo na co teraz? mlody_pszczelarz 2014-01-24 15:04:37 ja karmie pasza, wiec nie interesuje sie cukrem mati 2014-01-24 20:46:27 w cukrowni najtaniej ale pewno tszeba wzionc wiencej niz kilka kilo blondynekkrk 2014-01-25 13:08:09 A po co cukier? factis 2014-06-16 12:28:36 Aż chce się napisać - w cukrowni. Niestety już dawno w Polsce nie ma polskich cukrowni... Trzeba poszukiwać promocji w hipermarketach albo interesować się ofertą Makro albo Selgrosa (w większych miastach). Ewentualnie można dogadać się w kilka osób i pojechać do jakiejś hurtowni spożywczej i jednorazowo kupić większą partię i dzięki temu zgarnąć jakiś pokaźny rabat. blondynekkrk 2014-06-17 10:01:36 Odkopałeś stary temat na forum. Ja już zdążyłem się zorientować, że cukier służy podkarmianiu pszczół. Smutne to, że nie mamy polskich cukrowni. Temat znany bo w Internecie huczało, że Niemcy rozkupili nasze cukrownie, żeby je później zamknąć. Ale podoba mi się pomysł z kupowaniem grupowym cukru w hurtowni. Faktycznie można przy dużej ilości zaoszczędzić kilka ładnych złotych. Strony: 1 2 Weź udział w dyskusji: Ze względu na powstały brak cukru w Polsce, ponownie odżyła stara teoria, która głosi, że Niemcy zniszczyli polski przemysł cukrowy, najpierw wykupując polskie fabryki, a następnie je zamykając. Jednakże jest z nią jeden problem, jest zwyczajnie nieprawdziwa. Polski przemysł cukrowy ma się świetnie i jest trzecim co do wielkości w całej Unii Europejskiej! W takim razie, dlaczego cukru nie ma w sklepach? Otóż winne za ten stan rzeczy najprawdopodobniej jest zjawisko zwane samospełniającą się przepowiednią. Polacy przekonani, że cukru zabraknie, popędzili do sklepów, aby kupić go, najwięcej ile się da, powodując tym samym, że cukru faktycznie, tymczasowo zaczęło brakować! Brak cukru w Polsce — winni mają być NiemcyWraz z tym, jak powstał brak cukru w Polsce, na salony wróciła stara teoria, która głosi, że Niemcy i „zmasowany atak prywatyzacyjny” zniszczyły nasz przemysł cukrowy. Na swoim Twitterze Marcin Palade napisał, iż: Ponad dwie dekady temu w polskich rękach było prawie 80 cukrowni. Przeciwko ich wyprzedaży („prywatyzacji”), głównie w ręce kapitału niemieckiego, protestował najgłośniej ex minister rolnictwa Gabriel Janowski. Pamiętacie, jak został ośmieszony przez służby w Sejmie?Za co zgarnął spory poklask, gdyż jego wypowiedzieć udostępniło ponad 800 osób, a polubiło ponad 3500 ludzi. Zobacz także: Indie za wszelką cenę chcą uniknąć głodu. Planowane ograniczenia dot. eksportu cukruTo, że za obecną sytuację w Polsce odpowiada prywatyzacja i działania Niemiec, jeszcze dobitniej podkreślił Nowy Obywatel — dosyć niszowy lewicowy portal. Na swoim Twitterze zamieścił on wpis: Liberał chce cukru od państwa? Za Buzka/Balcerowicza sprzedano 49 z 76 cukrowni, głównie Niemcom. Później nastąpiła fala ich likwidacji. Ten proces wsparła forsa z UE na „restrukturyzację” rynku cukrowniczego. Dzisiaj jest 18 cukrowni zamiast 76. Słodko smakuje warto zaznaczyć, ten wpis również spotkał się ze sporym uznaniem użytkowników tego social media w Polsce. Jednakże z teorią jest jeden problem. Otóż jest nieprawdziwa. Choć jest w niej ziarenko prawdyFaktycznie wiele cukrowni zamknięto i sprzedano NiemcomChoćby faktycznie w latach 90. doszło do przejęcia wielu polskich cukrowni przez kapitał zagraniczny, głównie niemiecki. Jak wskazuje Marcin Niemczak w badaniu „Przemiany struktur polskiego przemysłu cukrowniczego jako efekt procesu restrukturyzacji” polski przemysł cukrowy w przeciwieństwie do wielu innych sektorów krajowej gospodarki, cieszył się relatywnie dużym zainteresowaniem kapitału zagranicznego. Jak widać na zamieszczonej poniżej tabelce, brytyjski koncern British Sugar oraz niemieckie przedsiębiorstwa Sudzucker, Pfeifer & Langen i Nordzucker posiadały już 49 na 76 cukrowni działających w naszym kraju na początku lat 2000. Choć warto zaznaczyć, że nadal najwięcej cukrowni miał polski koncern Krajowa Spółka Cukrowa, którego głównym udziałowcem nadal jest Skarb Państwa. Źródło: Marcin Niemczak, „Przemiany struktur polskiego przemysłu cukrowniczego jako efekt procesu restrukturyzacji”Do tego nie da się zaprzeczyć, iż faktycznie znaczną część cukrowni zamknięto. Szczególnie dynamicznie ten proces przebiegał w latach 2001-2004. Wtedy zamykano każdego roku od 5 do nawet 14 cukrowni. Skutkiem tego procesu było to, że jak w 1997 roku na polskim rynku funkcjonowało łącznie 78 takich zakładów pracy, tak obecnie jest ich 18. Choć warto zaznaczyć, że nie tylko ten zły zagraniczny kapitał brał udział w restrukturyzacji polskiego rynku. Z danych zaprezentowanych na poniższej tabeli wynika, że Krajowa Spółka Cukrowa była równie chętna do zamykania fabryk, co zagraniczne koncerny. Źródło: Marcin Niemczak, „Przemiany struktur polskiego przemysłu cukrowniczego jako efekt procesu restrukturyzacji”Zobacz także: Guangxi uruchamia pociąg cukrowy między Chinami a KazachstanemRestrukturyzacja przemysłu cukrowego była koniecznaW takim razie co jest nieprawdą? Otóż powód, dla którego miało dojść do tej restrukturyzacji. Często wskazuje się na chęć zniszczenia polskiego przemysłu przez Niemców, czy otrzymanie przez firmy z tego kraju dotacji od UE za nieprodukowanie cukru. Jednakże, co warto zaznaczyć, nawet gdyby Niemcy byli najszlachetniejszymi ludźmi na ziemi, a UE nigdy nie wprowadziłaby żadnych dotacji za ograniczenie produkcji i tak doszłoby do restrukturyzacji polskiego przemysłu cukrowego. Dlaczego? Ponieważ był on bardzo nieefektywny. Jak możemy wyczytać we wspomnianym przeze mnie badaniu: Bilans sporządzony za 1993 rok wykazał, że przemysł cukrowniczy jako całość osiągnął ujemny wskaźnik rentowności netto, co oznaczało, że zaczął funkcjonować kosztem wyprzedaży majątku. Co najmniej połowa cukrowni utraciła zdolność kredytową, a kilku, w tym i największym w kraju, groziła likwidacja z przyczyn ekonomicznych, ponieważ wartość ich majątku była niższa od zadłużeń. Działania podjęte zarówno przez zagraniczne koncerny, jak i Krajową Spółkę Cukrową miały na celu uratowanie branży, a nie jej zniszczenie. Co więcej, przyniosły one oczekiwane rezultaty. Z raportu „Sytuacja na światowym rynku cukru i jej wpływ na możliwości uprawy buraków cukrowych w Polsce” autorstwa Krzysztofa Hryszko i Piotra Szajnera wynika, że polskie cukrownie stały się znacznie bardziej efektywne. Jak widać na poniższym wykresie ilość wyprodukowanego cukru i przychód przedsiębiorstwa w przeliczeniu na jednostkę pracy znacznie wzrosły w latach 2000-2012. Jak możemy wyczytać w raporcie: W 2000 r. jednostka opłaty pracy generowała ok. 7 zł przychodów ze sprzedaży, a w 2012 r. analogiczna relacja wzrosła do 26 warto zaznaczyć, takiego postępu nie udałoby się osiągnąć bez koncentracji produkcji i zamknięcia wielu nierentownych fabryk. Źródło: Krzysztof Hryszko, Piotr Szajnera „Sytuacja na światowym rynku cukru i jej wpływ na możliwości uprawy buraków cukrowych w Polsce”Polska cukrową potęgąDo tego nieprawdą jest również to, że polski przemysł cukrowy jest w ruinie. Z danych zaprezentowanych poniżej wynika, że już od wielu lat jesteśmy trzecim co do wielkości producentem cukru w całej Unii Europejskiej! Do tego, jeśli chodzi zaś o samą ilość wytworzonego cukru w naszym kraju, to nie odbiega ona od tej z połowy lat 90. Z analizy CDR Brwinów wynika, że od 2016 do 2020 roku w Polsce produkowano średnio, rocznie ok. 2125 tys. ton cukru. Źródło: StatistaZobacz także: Walentynki w Polsce: ile i na co Polacy zamierzają wydać pieniądze?Brak cukru w Polsce, czyli dlaczego nie ma cukru w sklepach?W takim razie, dlaczego cukru nie ma w sklepach? Otóż za ten stan rzeczy odpowiada zjawisko zwane samospełniającą się przepowiednią. Polacy w obawie przed tym, że zabraknie cukru, popędzili do sklepów, aby zrobić największe zapasy, jakie się da. To z kolei spowodowało, że cukru faktycznie zaczęło brakować, gdyż popyt na niego wzrósł tak gwałtownie, że sklepy zaczęły nie wyrabiać z jego przywożeniem. Podobna sytuacja miała miejsce dwa lata temu podczas pandemii koronawirusa, kiedy w sklepach nagle zaczęło brakować papieru toaletowego, makaronu, ryżu i tak dalej. Jednakże ze względu na to, że sytuacja wynika z chwilowych wahań po stronie popytu, najprawdopodobniej w najbliższym czasie sytuacja się unormuje, a limity dotyczące tego ile kilogramów cukru można kupić, znikną. Na to, że właśnie z takim procesem mamy do czynienia, wskazuje również Krajowa Grupa Spożywcza, w której skład wchodzi Krajowa Spółka Cukrowa. W komunikacie na jej stronie możemy przeczytać, iż: Podobna sytuacja miała miejsce 2 lata temu podczas wybuchu epidemii COVID 19, gdzie również zaobserwowana była niepewność u konsumentów o dostępność towarów w sklepach, która powodowała masowe wykupywanie produktów spożywczych na zapas. Obawy były nieuzasadnione, a produkty spożywcze były uzupełniane na bieżąco. Wszystko wskazuje, że i tym razem pojawiła się nieuzasadniona obawa o dostępność w przyszłości cukru. Obecnie nie ma zagrożeń, że w naszym kraju zabraknie wykupują cukier w sklepach. Prowadzone są kontrole „antykartelowe” u producentów Post Views: 3 612 Gdzie jest cukier? Z takim pytaniem dzwonią do nas czytelnicy. W wielu sklepach nie ma go na półkach. A jeśli gdzieś się trafi, cena przyprawia o ból głowy. Czy słodzenie herbaty lub upieczenie ciasta będzie nas więcej kosztowało?Chciałam kupić cukier, poszłam do sklepu a tu pusto. Skoczyłam więc do drugiego marketu, też nie ma cukru. Tak samo było w trzecim, czwartym… — przekazuje nasza czytelniczka. I dodaje: — Byłam w kolejnym sklepiku, też bez efektu… Czy ja mam objechać cały powiat, żeby kupić kilogram cukru? Na szczęście się udało, w końcu dorwałam cukier. Za kilogram zapłaciłam 5,40 zł. Przecież to kolejny paragon grozy!Na elbląskim forum już widnieje post z zapytaniem: ”Gdzie w Elblągu można kupić cukier?” — Rozumiem, że ludzie robią przetwory, ale w zeszłym roku też je robili i cukier był na półkach. Co się dzieje?— można przeczytać pod postem.— Cukier zwykle kupuje się kilogramami, a teraz to zgrzewkami. Najpierw był papier toaletowy i makaron, teraz cukier — odpowiadają internauci. Komentujący temat cukru zauważyli nie tylko jego brak na sklepowych półkach, ale też wyższą cenę i wprowadzone limity przez niektóre taki drogi? Średnia cena cukru w lipcu, jak podaje portal w supermarketach kosztuje 3,99 zł. Rok temu płaciliśmy 3 zł, co oznacza, że cukier podrożał o ok. 1 zł na kg w ciągu ostatnich 12 miesięcy. W dyskontach i hipermarketach w czerwcu można, bo było jeszcze znaleźć za 3,22-3,23 zł za kg, Teraz klienci donoszą głównie o pustych półkach. Czy jeśli się pojawi, będzie jeszcze droższy?Roman Kubiak, prezes jednej z cukrowni w rozmowie z zauważa, że na cenę cukru ma wpływ wiele czynników: wojna w Ukrainie i sankcje nałożone na Rosję i Białoruś oraz rosnące ceny nawozów. Do tego wyższe ceny paliw. Nie chodzi tylko o benzynę, ale też gaz niezbędny do produkcji cukru z buraków. Sam koszt uprawy buraków cukrowych wzrośnie w tym roku o co najmniej 40 proc. Na cenę końcową cukru wpływają też koszty prądu, które ponoszą cukrownie. Najwięcej jednak możemy zapłacić jesienią, kiedy do cukrowni trafią tegoroczne buraki cukrowe. Natomiast pod koniec roku cena cukru może wzrosnąć nawet dwukrotnie. Ostatni raz cena cukru była tak wysoka w 2021 roku. Wtedy analitycy ogłaszali, że najgorsze dopiero przed nami. Nie mogli jednak przewidzieć, że Rosja napadnie na Ukrainę, co znacznie pogorszy ceny cukru przełożą się na ceny innych produktów, napojów czy słodyczy. Ich ceny mogą wzrosnąć nawet o 20-30 proc. W czerwcu podwyżki w sklepach wyniosły średnio 18 proc. rok do roku. O ile w poprzednich miesiącach niekwestionowanym numerem jeden na liście najbardziej drożejących produktów był olej, to w czerwcu wyprzedziło go masło. Podrożało o prawie 50 proc. Lipiec będzie należał do znikającego z półek cukru. Jego cena poszła w górę o 42 proc. rok do warto robić zapasy? Jeśli trafi się na dostawę cukru, to czy warto od razu kupić kilka kilogramów, żeby uchronić się przed podwyżką? Cukier to artykuł spożywczy z długim terminem przydatności do spożycia. Odpowiednio przechowywany nie powinien się krystalizować. Największy wzrost jego ceny przypadać będzie na okres jesienno-zimowy, czyli czas, w którym przygotowujemy stosunkowo dużo słodkości. A może to czas, aby ograniczyć spożycie cukru?— Nie chciałabym, aby ludzie ograniczali cukier z powodu dostępności, ale w wyniku przemyślanej decyzji. Rzeczywiście za dużo spożywamy cukru, a nasze dzieci tyją na potęgę. Cukier naprawdę przysparza nam sporo problemów zdrowotnych — uważa prof. Katarzyna Przybyłowicz, dietetyk z Wydziału Nauki o Żywności UWM. — Pamiętajmy, że wszystko jest dozwolone w umiarkowanych ilościach. Cukier powinniśmy spożywać mądrze. Jeśli mamy ochotę na coś słodkiego, nie żałujmy sobie — zaznacza prof. Przybyłowicz